Mój prywatny lęk.
Każdy go ma. Przynajmniej jeden. Nie musi być on wielki. Wystarczy, że będzie miał właściciela i się zaczyna. Jak z tasiemcem. On też musi mieć żywiciela, żeby być. Ba! żeby żyć! Z lękiem jest tak samo. Jak się uczepi człowieka, to jest w stanie wyssać z niego co najlepsze. Smutne to bardzo…. Read moreMój prywatny lęk.